Archiwum styczeń 2004


sty 28 2004 A mialo byc tak pieknie... :]
Komentarze: 5

Ciagle sobie wmawiam ze kiedys zaczne pisac regularnie te notki :P. I powinienem bo przez takie klikanascie dni nie-pisania-zadnych-notek wiele rzeczy sie zmienia, zbyt wiele zeby dalo sie o nich wszystkich pamietac przy pisaniu jednej notki na tydzien :]. Teraz na przyklad jedna z wazniejszych rzeczy jakie sie zmienily jest fakt iż jestem wolny i co najwazniejsze nie zaluje tego nic a nic, a wrecz ciesze sie z tego powodu, bo tego co bylo to raczej nie mozna bylo nazwac udanym zwiazkiem. Jednak ogolnie nie jestem zbytnio zadowolony, chociazby ze wzgledu na to ze jutro mam 8 lekcji w tym klasowka z chemii i sprawdzian z matmy, a oba te przedmioty uwazam za najgorsze z mozliwych.

W ogole to moja kochana kolezaneczka Aneczka usilnie twierdzi ze ja olewam, mimo ze staram sie zeby nie dopuszczala takich mysli do glowy, wiem, ze nie najlepiej mi to wychodzi, ale co tam... bedzie dobrze, na pewno :P. Chyba troche juz za pozno jest na wyciaganie jakichs refleksji wiec na tym zakoncze ta notke, jak by co to napisze wiecej w innej notce (tak to sobie tlumacze :P)

 

radek123 : :
sty 17 2004 Sok pomaranczowy jest za drogi.
Komentarze: 10

Kurwa ja kiedys spale ryj temu blogi.pl napisalem taaaka notke dluga i mi sie nie dodala i zapomnialem jej skopiowac ;/ Chujowy dzien dzisiaj mialem. W kinie bylem, film mi sie podobal (jak kazdy wladca pierscieni), mimo ze niektorzy narzekali jak by nie wiedzieli na co do kina poszli. Zupelnie zapomnialem (a wrecz nie wiedzialem) ze mialem dzis z Aneczka na dwor isc i ona biedna czekala w domu na smsa ode mnie... zjebalem sprawe ewidentnie, mam jakies problemy z percepcja chyba... Chociaz trening mi sie dzis podobal... Wczoraj dyske szkolna mialem w Come Inie, calkiem zajebista, ale jak bym nic nie wypil to by mi sie pewnie nie podobala :P. W sumie to bym tak nie narzekal na dzisiejszy dzien gdyby nie to ze Martusia mnie traktuje jak gowno normalnie... sie czuje jak bym tylko ja do niej cos czul a ona to mnie ma gleboko gdzies... jak bym byl jakims kurwa weekendowym chlopakiem dla niej... w tygodniu nie chce sie ze mna spotkac na gg sie nigdy nie odezwie a jak ja sie odezwe to mnie traktuje jak powietrze... dlaczego tak zawsze musi byc... jak widac ze mi na kims zalezy to automatycznie mnie ten ktos zaczyna olewac... jak bym sie robil jakis nudny czy cos... Kurwa a na poczatku z Marta bylo tak fajnie, a potem sie jakos wszystko popierdolilo, albo to ja mam takie glupie wrazenie ;/.

Powinienem chyba cos z tym blogiem zrobic zeby jakos przyzwoicie wygladal, jakies tam linki blogow znajomych, pozdrowienia itp... Postaram sie cos tam zrobic jak bede mial czas i sie naucze ;].

radek123 : :
sty 13 2004 Pierdole ten jebany naglowek.
Komentarze: 3

Pod presja wielu prosb (az 2) traktujacych o dodaniu nowej notki postanowilem dodac nowa notke. Wbrew pozorom ta nowa notka nie bedzie wygladala tak ze jej kluczowym wyrazem bedzie 'nowa notka', wcale nie mam zamiaru powtarzac zwrotu 'nowa notka' w nowej notce, chociazby ze wzgledu na to ze jest to nowa notka, a od wielu dni nie bylo zadnej nowej notki na tym blogu, czyli wypadalo by napisac cos sensownego. Jesli ktos oczekuje ze przeczyta w nowej notce cos sensownego to jest w bledzie. No dobra zartowalem. O tym co mnie wkurza pisac tu nie bede bo bedzie to sprzeczne z tym ze ustalilem sobie iz nie bede myslal o tym co mnie wkurza. W czwartek czeka mnie dyskoteka szkolna w Come Inie, a w piatek kino (LOTR: Powrot Krola) wiec nie jest najgorzej. Nie mam ochoty sie tu rozpisywac wiec koncze narazie. Pozdrawiam Aneczke, Pawla, Przemka (my i Fundacja Polsat jestesmy z Toba dziecko, niech Cie Bog poblogoslawi :P), Marte, Age B., Age G., Magde R., Magde C.,  Olcie P., Ole K.... itp itd :)

radek123 : :